Aktualności
Ku naszej ogromnej radości, mimo wielu przeciwności - związanych z nadejściem nauki zdalnej oraz zmienną pogodą - udało nam się przywrócić tradycję naszej szkoły, jaką jest kulig.

Czwarty marca już w Bielsku-Białej przywitał nas opadami puszystego śniegu. Każdy chętny uczeń szkoły podstawowej mógł wyruszyć w niezwykłą podróż do Wisły Czarne, skąd odbywał się przejazd na saniach doliną Białej Wisełki. Pomimo zimna, uśmiechy nie znikały z naszych twarzy. Po zakończonej podróży udaliśmy się do Koliby, w której każdy uczeń mógł samodzielnie upiec kiełbaskę i ogrzać się pijąc ciepłą herbatę. Kreatywni uczniowie Kopala nadziewali na specjalne drewniane pałeczki różnego rodzaju słodycze: przez pianki, po czekoladę, batoniki, aż po wafle. Wyniki eksperymentów odkryły przed nimi niespodziewane walory smakowe.

Następnie odbyły się zabawy na śniegu. Cieszyły się one nadzwyczajnym sukcesem, szczególnie ze względu na to, że świeży śnieg pomagał w tworzeniu pocisków, których używano do bitew śnieżnych. Pobliskie górki stworzyły okazję do szybkich zjazdów na sankach i ślizgaczach. Wszyscy byli jednak tak spragnieni śnieżnych przygód, że nie trzeba było specjalnych sprzętów, aby świetnie się bawić. Jeśli ktoś się zmęczył, mógł udać się do karczmy i wziąć udział w grach i zabawach, w akompaniamencie trzaskającego ogniska.

Do autobusów wróciliśmy zmęczeni, ale w znakomitych humorach. Nie kończyły nam się tematy do rozmów, a wyjazd pozwolił oderwać się od codzienności. Docenialiśmy też wszystkie wspólnie spędzone chwile. Bycie razem, niezwykle cenne i ważne, szczególnie po nauce zdalnej.